niedziela, 31 sierpnia 2014

Makijaż wieczorowy green - grey Smoky Eyes cieniami Makeup geek

Przygotowałam dla was makijaż wieczorowy z kombinacją, której jeszcze chyba nie pokazywałam. Chciałam zrobić coś na spontanie, akurat nie miałam konkretnego pomysłu, więc poprosiłam moją szwagierkę o podanie dwóch kolorów z których mam coś stworzyć. Pozdrawiam Cię Kasiu :o)

Padło na zieleń i szary jako główne odcienie. Wyzwania makijażowe lubię i z chęcią przyjmuję, więc zabrałam się do malowania. Na koniec przeważnie zawsze mam to uczucie, że mogłam coś zrobić trochę inaczej. Niestety gdy położę już cień, na zmiany już za późno. Z czasem pewnie zrobię drugą wersję tego makijażu. Czuję niedosyt i mam już kolejny pomysł :). Efekt przedstawiam poniżej.


*


*


*


Cienie Makeup Geek, które wykorzystałam:

-Corrupt (matowa czerń)
-Bleached blonde (perłowy jasny złoty)
-Dirty martini (matowa, zgaszona średnia zieleń) 
-Envy (perłowa, zgniła ciemna zieleń)
-Galaxy (perłowy ciemny grafit)
-Moondust (perłowy, szary brąz)
-Vanilla Bean (satynowy cielisty)


Makijaż dostępny TU<-- 


I teraz trochę wam pozrzędzę.

Nadal pracuję nad idealnym zdjęciem zrobionym (od jakiegoś czasu nową) lampą pierścieniową. Wkurza mnie w moich zdjęciach te ostre światło, które lampy powodują przeważnie, gdy fotografuję wieczorem i w sztucznym świetle. Przy zmieszaniu z dziennym efekt jest naprawdę zadowalający. Póki co, pozostaje mi małe doszlifowanie w programie do obróbki graficznej. 

Będę wdzięczna o każde wskazówki dotyczące współpracy z lampą pierścieniową tą standardową czy ledową nakładaną na obiektyw. Jestem w posiadaniu ich obu. Niestety takie informacje na internecie nie są dostępne, ja przynajmniej nie znalazłam. 

Nie rozumiem tylko podejścia blogerek/you tuberek i ich wielkiej ochrony 'swojego sposobu na dobre zdjęcie'. Typowa odpowiedź: Każdy aparat jest inny, trzeba próbować i jeszcze raz próbować z ustawieniami; samo wychodzi ustawiam tryb auto. Ale ciężko oczywiście choć zasugerować co gra kluczową rolę, światło dzienne czy np. ustawienia przysłony czy czasu naświetlania. Jakaś dziwna chytrość... Zauważyłam też, że czym 'wyższy status osoby publicznej w internetach' tym więcej jest tej niechęci do dzielenia się wskazówkami z innymi. Bardzo to przykre.

Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i do następnego!






poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Intensywny makijaż wieczorowy inspirowany oceanem

Kiedy nabieram ochoty na mocny makijaż oczu, sięgam po intensywne kolory. Różne odcienie niebieskości są moimi faworytami, dają przepiękny kontrast. Mimo, że mam sama niebieską tęczówkę, nie robi mi to żadnego problemu. 

Zrobiłam tak naprawdę dwie wersje: 1 normalna, 2 ze sztucznymi rzęsami i czarną kreską eyelinerem. Ta ostatnia powstała z nudów i chęci dodania czegoś ekstra. Dla mnie osobiście wystarczyłaby ta pierwsza, ale jak kto woli :)





*


W rzeczywistości szminka nie jest tak jasna, ma piękny brzoskwiniowy jasny odcień, lampa oszukała.
Druga wersja (niestety zbliżeniowe zdjęcia wyszły za ciemne i ratowałam jak mogłam)...



*




 *


Do wykonania makijażu użyłam cieni:

  BeautyUk posh palette - no.4 - GALAXY

  Sleek Ultra Matts - V2 (cień orbit i ink)

  Makeup Revolution - Iconic 2

  Bh cosmetics - Bh Malibu

  Róż i rozświetlacz również z powyższej paletki.


Reszta użytych produktów:

Twarz:

Podkład - L'Oreal Lumi Magique - N3
Bronzer - Chanel - Soleil Tan de Chanel
Puder sypki - Ryżowy transparentny Paese

Brwi:

HEMA - Eyebrow pencil - 02

Oczy:

Maskara - Essence Maximmum definition 
Korektor - Maybelline instant age rewind - medium 
Sztuczne rzęsy - BornPrettyStore
Eyeliner - Sleek ink POT

Usta:

Pomadka w kredce NYC - Park Slope Peach - 050

Pędzle: Zoeva. 

Którą wersję wybrałybyście? 

Jakiś czas używam znowu moją odżywkę do rzęs Revitalash, miałam tego nie robić, jednak szkoda mi wydanych już na nią pieniędzy. U mnie stosowanie jej podrażnia niestety oczy. Powieki mam zaczerwienione i przekrwione oczy. Jednak nic mnie nie piecze. 
Efekty stosowania są już coraz lepsze. Używam jej 2 miesiące, jednak nie dzień dnia jak powinno się. Robię 1 dniowe przerwy, dlatego efekt nie jest jeszcze taki jak już powinien być.
Następnym razem skusze się na inną firmę lub na wersję (której nie było jak swoją kupowałam) dla wrażliwców. 

Mam nadzieję, że makijaż przypadł wam do gustu. Buziaki do następnego!

czwartek, 21 sierpnia 2014

Makijaż dzienny z mocniejszym akcentem na usta

Zawsze, jak wracam do blogowania po dłuższej przerwie, czuje się jak amatorka. Robienie zdjęć staje się tak trudną czynnością, o pisaniu notki nie wspominając...  
Moją nieobecność usprawiedliwiam urlopem w Polsce. Ciekawostką jest to, że wróciłam do siebie z nowym cudeńkiem. Malutką 2 miesięczną kocią znajdą. Suzi (bo tak ją nazwałam) nie była okazem zdrowia, ale została już opatrzona i przyjmuje leki i nowa mamusia o nią dba jak tylko może <3



Cały sprzęt do fotografowania został tu w Belgii, więc o ładnych zdjęciach nie byłoby mowy a szkoda! Miałabym co pokazywać: dwa makijaże wieczorowe moje własne + dwa wieczorowe mojej teściowej :-) Byłam z nich naprawdę dumna!

Dziś zaprezentuję makijaż dzienny z mocniej podkreślonymi ustami niż oczami. Tak tak to coś nowego u mnie. Jestem z tych osób, które preferują mocniejsze oczy a usta neutralne. 

Swoich ust mocniej przeważnie nie podkreślam, z uwagi na bliznę, która daje mi w kość podczas malowania ciemnymi kolorami. Jak ich bym nie pomalowała, zawsze jest krzywo i nieestetycznie... Załatwiła mnie tak moja dawna kicia Sonia, gryząc mnie w górną wargę i ją po prostu przecięła na pół :-)


*


*
 Zdjęcia zostały zrobione nową lampą, z którą się dopiero oswajam. Bądźcie więc gotowi na różnorodną kombinację kolorów zdjęć w najbliższym czasie :D


Poniżej paletka i cienie jakich użyłam:


Wykorzystałam paletkę BarryM - Natural glow palette



1. Łuk brwiowy zaznaczyłam białym cieniem.
2. Całą powiekę pokryłam różem dostępnym w paletce.
3. Załamanie powieki zaznaczyłam matowym jasnym brązem.

Pozostałe użyte kosmetyki:

Twarz:

Podkład - L'Oreal Lumi Magique - N3
Bronzer - Chanel - Soleil Tan de Chanel
Róż - paleta BarrM5rt
Puder sypki - Ryżowy transparentny Paese

Brwi:

Catrice - Absolute eye colour - 350 Starlight Expresso

Oczy:

Cienie - Paleta BarryM - Natural glow palette
Catrice - made to stay inside eye - 010 In the mood
Maskara - Essence Maximmum definition 
Korektor - Maybelline instant age rewind - medium 

Usta:

Paese - sexapil - 2

Pędzle: Zoeva.  


Makijaż, zdjęcia jak i notka trwała ładne kilka godzin. Moje zwierzaki nie dają mi chwili spokoju :-) Podczas malowania, fotografowania trzeba je pogłaskać i podrapać, podczas pisania posta, Suzi spodobały się klawisze w laptopie. Ach cudaki <3

Buziaki, Milena!


Don't understand? Translate :-)