Planuję zasypać was nowościami, które u mnie się pojawiły w przeciągu ostatniego miesiąca. Przetestowałam również kosmetyki, które okazały się być świetne więc muszę się z wami tym wszystkim podzielić!
Ale teraz przejdźmy spokojnie do makijażu.
Tym razem jest to połączenie śliwki, fioletowego brązu (prepiękny pigment insomnia), brzoskwiniowego różu i ciepłego jasnego brązu. Fajne połączenie dla niebieskookich kobietek, kolory podbijają jeszcze bardziej tęczówkę! Moje rzęsy wołają o pomstę do nieba. Ale już niedługo odżyją - jestem w trakcie kuracji Xlash.
Do wykonania makijażu użyłam cieni Makeup Geek (od najniżej położonego):
ciemna śliwka - Burlesque
fiolet opalizujący na brąz - pigment Insomnia
brzoskwiniowy jasny róż - Cinderella
załamanie powieki ciepłym jasnym brązem - Creme brulee
pod łukiem brwiowym - Vanilla bean
Tak tak, zmieniłam również kolor włosów. Po ponad dwóch latach noszenia jasnego blondu, zachciało mi się ombre :-) Bazowy kolor to dark ash blond. Fryzjerki zrobiły dobrą robotę :-)
Na ustach mam niezastąpioną cielistą pomadkę z różowym tonem Catrice Ultimate Colour - 240 hey Nude.
Jeżeli makijaż przypadł wam do gustu możecie oddać na niego serduszko na stronie Makeup Geek. Będzie mi bardzo miło :-) Klik w miniaturkę poniżej przeniesie was na stronę:
Buziaki do usłyszenia!
