Ale do rzeczy:
Korektor wiedziałam, że mi się spodoba, więc 'oblukałam' na spokojnie inne kosmetyki tej firmy. Chciałam sprawdzić czy ich szafa w drogerii jest warta uwagi, czy może wypuścili na rynek tylko jeden wartościowy produkt.
Od razu wpadła mi w oko ta mini paletka: Pozostałe zakupione kosmetyki TU<---
Kolory magicznie się mienią, po sprawdzeniu jakości w sklepie, wydały się naprawdę warte zainteresowania. W ofercie znajdziemy wiele innych kolorów.
Cena - 3,19GBP.
W paletce są 3 jak na trio przystało cienie: Khaki, Brąz i Złoty.
Jakie było moje zdziwienie, gdy po raz pierwszy kładłam pędzlem cienie na oczy?
-O matko ale pigmentacja! Nie spodziewając się tego po nich, wzięłam na pędzel dużą ilość i o mały włos nie zrobiłam sobie zielonej kluchy na powiece :-)
Do tej pory jestem zaszokowana ich jakością, nie są suche i się nie osypują. Dają bardzo intensywny kolor na powiece (czego nie można powiedzieć o odcieniu GOLD, bo jakością odstaje dużo od swoich braci; jest dziwnie suchy, słaba pigmentacja, osypuje się - lecą drobinki, słabe trzymanie się powieki). Mimo dziadowskiego złota, paletkę dalej uwielbiam za jakość dwóch pozostałych <3
Efekt mojego testu:
*
*
Kolor bluzki to czysty przypadek :-)
Na zdjęciach mam nadzieję dobrze widać, że kolory były naprawdę intensywne.
I na koniec trochę artystyczne ujęcie.
Pozostałe użyte kosmetyki:
Twarz:
Baza - Paese wygładzająca
Podkład - L'oreal Lumi Magique - N3
Puder sypki - Manhattan Soft Mat - 2 Beige
Bronzer - Chanel - Soleil tan de chanel
Róż - z paletki Natural Glow - BarryM
Oczy i brwi:
Korektor - Maybelline - Age rewind - medium
Brwi - Mono cień Catrice - 350 Starlight Expresso (O nim przeczytacie TU<---)
Żel do brwi - Catrice Lash//Brow designer
Usta:
Pomadka - Catrice Ultimate colour - 190 the nuder
Moje krótkie zapoznanie z kosmetykami Collection utwierdza mnie w przekonaniu, że z miłą chęcią spróbuję czegoś nowego. Jeśli będę miała taką okazję, na pewno z niej skorzystam.
*
Postanowiłam zrobić przydymione oko w odcieniach brązu, ale żeby za nudno nie było, dodałam złoty i niebieski akcent. W końcu mamy lato! :)
Co sądzicie o takim połączeniu kolorów? Ja jestem zachwycona kombinacją brązu i niebieskiego!
Oczywiście nudziak na ustach, to oczy mają grać pierwszoplanową rolę.
Przestałam zasypywać bloga makijażami wykonanymi ciągle tylko cieniami Makeup Geek, choć mogłabym robić to na okrągło, gdyż te perełki uwielbiam. Jednak wiem, że dostępność ich jest trochę utrudniona, i nie każda z was skusi się na cienie zza oceanu. Zawsze i wszędzie będę polecać ich cienie, pigmenty, eyelinery i pędzle.
Z tego też względu bardziej skupiam się na kosmetykach dostępnych w Europie. Mam nadzieję, że się nie obrazicie jeśli czasami wstawię MUG'owe maziajki :-)
Użyte cienie:
-Vanilla Bean
-Bleached Blonde
-Moondust
-Bada Bing
-Creme Brulee
-Latte
-Corrupt
-Mermaid
Do następnego! Milanka
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego bloga! Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad :o)