Postanowiłam nie kupować samej kolorówki ale i nowe akcesoria. W ręce wpadła mi ostatnio wychwalana firma Zoeva, na którą czatowałam już kilka miesięcy. Zdecydowałam się na komplet pędzli do oczu (Complete Eye Set)<---, które wchodzą w skład Luxe Complete Set, gdzie mamy również pędzle do twarzy.
Do zamówienia zostało dołączone jeszcze takie oto Etui. Tak naprawdę nie wiem po co ono w ogóle, no ale dobra :-P
Do pędzli została dołączona a'la skórzana (mam nadzieję) kosmetyczka. Wygląda mega elegancko!
Środek jest przesłodki <3 Wyściełany delikatnym, ale mocnym prążkowanym materiałem.
Tak prezentuje się moja nowa brygada :) Są one naprawdę porządnie wykonane, trzonki mają fantastyczny kolor - metaliczna czerń!
Pędzle są megaaaaa mięciutkie i cudownie przystosowują się do oka.
Zestaw zamawiałam na oficjalnej stronie producenta Zoeva <--- Nie widziałam sensu przepłacać sprowadzając je z zagranicy.
Kolejną firmą na którą zrobiłam najazd to Makeup Revolution. Miałam ogólnie inne plany. Wolałam różne kosmetyki, różnych firm z boozyshop.nl, jednak zraziłam się do nich po ostatnich zakupach... Zrobiłam większe zamowienie + zestaw pędzli (który dosłali z 2tyg. opóźnieniem), 'podobno' jednak do mnie nic nie doszło...
Poza tym dochodzące zewsząd filmiki o ich kosmetykach i posty blogowe, zmusiły mnie. Już nie wytrzymałam i chciałam sama ich spróbować :o) oto produkty, które zakupiłam:
Korektor Focus & Fix jak i podkład matujący The matte effect.
Swatche: na górze podkład - Natural Beige i na dole korektor - Light.
Wypiekany rozświetlacz - Peach Lights.
W zależności jak spojrzymy, daje lekko fioletową poświatę.
*
Ma bardzo dobrą pigmentację, co widać.
Primer w płynie - Aqua Seal. Do nakładania przed położeniem cienia lub od razu na niego.
Matowa pomadka o pięknym różowym kolorze - Beloved.
Niestety ujęcie na ręku nie wyszło zbyt widoczne.
Wypiekany pojedynczy cień - kolor Starburst.
Od razu wpadła mi w oko ta piękna mieszanka czerni, złota i srebra. Ach!
No spójrzcie tylko :-) jestem ciekawa efektu na oczach.
Kolejna rzecz do paleta róży - 2 z mega drobinkami. Kolor - Sugar & Spice.
I na koniec to, co tygryski lubią najbardziej. 3 palety z serii Iconic.
MU Revolution - Iconic 1
*
MU Revolution - Iconic 2
*
MU Revolution - Iconic 3
Wybaczcie te żółte tła, starałam się wydobyć realne kolory i tak mi picasa narobiła :D
Miłym zaskoczeniem przy opłacaniu przesyłki z MUR okazało się użycie przeze mnie kodu rabatowego, znalezionego w sieci. Kod uprawniał 'jak pamiętam do 25% zniżki',niestety tylko do 30lipca.
*
No i oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie wypróbowała którejś paletki. Poszła w ruch dwójka:
Kolaż oka z flash'em.
Do makijażu użyłam nowych kosmetyków:
-podkładu MUR (bardziej krem tonujący, nie przykrył prawie niczego)
-korektora MUR (okazał się ciulowy więc dołożyłam mojego ulubieńca)
-różu z palety róży MUR
-rozświetlacza wypiekanego MUR
-pomadki Beloved MUR
I światło dzienne:
*
I jeszcze zbliżenie w świetle dziennym.
Co uważacie o wyżej wymienionych firmach? Coś was zainteresowało?
Starburst wygląda oszałamiająco, czekam na jakąś pokazówkę na oczku :) No i oczywiście Iconic 3... <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie ze mną dobrze współpracował :o) A Iconic 3 racja, piękna paletka!
OdpowiedzUsuń