środa, 15 stycznia 2014

Cienie Make up Geek i mój mały sukcesik :)

Jakieś dwa miesiące temu zrobiłam zakupy na stronie www.makeupgeek.com i kupiłam trochę cieni i pędzle. Powodem było to całe zamieszanie wokół tej firmy i ich cudownych cieni. Nie mogłam przejść obok tego obojętnie i za jakieś niecałe 2 tygodnie mogłam cieszyć się nowymi nabytkami :)

A są nimi cienie:

-Drama queen.
-Mocha.
-Shimma shimma.
-Vanilla Bean.
-Cupcake.
-Bleached blonde.
-Moondust.
-Poolside.
-Ocean Breeze.
-Prom night.

Do tego zamówiłam jeszcze pędzle:

-Makeup Geek Brush - Small Crease Brush
-Makeup Geek Brush - Soft Dome Brush (ja mam wersję z czarnym włosiem, teraz jest inny design).
-Makeup Geek Brush - Crease Brush

Wszystkie screeny cieni możecie obejrzeć na ich firmowej stronie. Tam macie nawet porównanie ich do innych. 


Cały ten szum nad tymi cieniami jest zrozumiały, ponieważ cienie są naprawdę świetnej jakości! Nie odbiegają niczym od Inglota (no chyba, że wspaniałymi kolorami, których nie ma inglot) a niektóre cienie myślę, że są jeszcze lepsze. Cienie nie mają też wygórowanej ceny. Uważam, że 6$ za takie perełki to nie jest wcale dużo.  

Kolory bardzo dobrze się blendują, nie osypują na powiekę, konsystencja ich jest satynowa, miękka w dotyku. Jednym zdaniem, pracowanie nimi to sama przyjemność :)

Problemem może być jedynie zdobycie ich. Ja zamawiałam już kilka razy coś zza oceanu. Do Polski przesyłki przychodziły mi nieoclone, jednak zamówienie tych cieni do Belgii kosztowało mnie ponad połowę mojego zamówienia z czego nie byłam zadowolona! Następnym razem zamawiam tylko i wyłącznie do Polski. 

Polecam serdecznie zakupy na ich stronie jak i również prezentowanie swoich makijaży.

Ja miałam ostatnio te szczęście, że mój makijaż został wyróżniony. Jestem z tego powodu strasznie szczęśliwa, jest to taki mały sukces :) Moje wypociny w końcu zostały zauważone! 

A wyróżniony makijaż przedstawiam poniżej:




*


Była to moja propozycja na Sylwestra. 
Do wykonania tego makijażu użyłam:
Cienie Make up Geek:
-Ocean breeze.
-Poolside.
-Bleached blonde.
-Vanilla bean (pod łuk brwiowy).

Eyeliner: Catrice- Gel eyeliner. Na to położyłam pigment z Essence- 03 a piece of forever. Lecz uprzednio pędzelek zamoczyłam w płynie- Fixer z firmy Vipera. 

Brwi podkreśliłam:
-Szarą kredką do brwi FLORMAR- kolor 403.
-Brązowym cieniem MUG w kolorze Mocha.



Na twarzy mam:
-Podkład: NYC all day long smooth skin foundation- kolor 739 Classic Beige.
-Puder sypki: Manhattan Soft Mat loose powder- kolor Beige 2.

Na ustach mam: (efekt Ombre)
-konturówkę: Flormar-216
-Mix dwóch szminek Flormar- Long wearing L19 i.. niepamiętam tej drugiej :D






Mam nadzieję, że makijaż się podoba, zapraszam do następnych postów :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego bloga! Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad :o)

Don't understand? Translate :-)