Recenzja paletki i rzęs od Born Pretty Store już za nami, możecie zobaczyć ją TU<-- Postanowiłam stworzyć z nich dla was kolejny makijaż, ponieważ uważam że są naprawdę warte zainteresowania.
Ostatnia kombinacja różowego, połyskującego cienia z mega długimi rzęsami bardzo mi się spodobała. Teraz podobna wersja, jednak dla wielbicielek brązów. Takich jest pewnie znacznie więcej :o)
Nie zabraknie też ust w najmodniejszym kolorze jesieni, czyli śliwce.
Do wykonania makijażu oczu użyłam:
-palety Sleek Ultra Matts v2 (dune, flesh, paper bag, maple)
-połyskującego brązu z poniższej palety (cienki wkład) - BOUB cosmetics, Bright shimmer eyeshadow palette
Paletę możecie zobaczyć na stronie BPS TU<--
*
Rzęsy - Mink Eyelash, możecie zobaczyć je na stronie BPS TU<--
Tak jak wspominałam w poprzednim poście, rzęsy mogą sprawiać problem w przyklejeniu dla początkujących. Ja znalazłam już na nie sposób i dzisiejsza aplikacja była bezproblemowa.
Cięższych rzęs nie przyklejam natomiast nigdy tak blisko wewnętrznego kącika, co widziałam robi wiele dziewczyn. Te miejsce jest dla mnie niekomfortowe i zaraz łzawią mi oczy, przy czym rzęsa się odkleja. Zostawiam sobie zawsze delikatny margines.
Na ustach mam tylko konturówkę Catrice - 170 Plumplona Ole, która użyta solo dała efekt matu.
Osobiście efekt końcowy przypadł mi do gustu, będę do niego na pewno wracać.
Zachęcam was w razie konieczności skorzystania z mojego kuponu rabatowego na zakupy w Born Pretty Store z 10% zniżką MKH10. Choć pewnie macie swoje haha :D
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu!
~Milanka
Jesteś piękna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana! Makijaż działa cuda haha :-))))
UsuńJak zawsze piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie <3
UsuńPrzepięknie wyglądasz :) makijaż jest uroczy :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3
Usuń