Do dzisiejszej recenzji posłużyła mi jakiś czas temu kupiona paleta cieni z MUA - Winter Forest. Firmę powinniście kojarzyć, po zeszłorocznym szale na ich paletki Undressed i Undress me too. Pierwszą z nich kupiłam będąc w Anglii, natomiast tu zaopatrzyłam się w dwie matowe palety.
A teraz przejdźmy do teorii:
Cena: 5,99€
Waga: 10g
Ogólnie: paleta 10 matowych cieni skierowana w tematykę chłodnej zimy. Na pierwszy rzut oka cienie wydają się fajnie napigmentowane, szczególnie mocny jest odcień ciemnoniebieski Midnight. Po wytarciu go, zostawia jeszcze niezłą smugę koloru. Każdy z cieni ma lepszą albo słabszą pigmentację. Najsłabiej wypada turkusowy - Azure.
Kolory pozwalają na wykonanie wielu kombinacji makijaży.
Cienie nie są kompletnie matowe, pozostawiają delikatne satynowe wykończenie.
Aplikacja: cienie są 'suche', więc trzeba uważać przy aplikacji bo mogą się osypywać. Można powiedzieć, że aplikacja jest bezproblemowa, jednak blendowanie niektórych kolorów mocno je wyciera i trzeba je zaraz dokładać.
Noszenie: Makijaż oczu spokojnie przetrwał cały dzień aż do zmycia oprócz turkusowego Azure, który w znacznym stopniu zanikł już po 2 godzinach. Nie sądzę, aby biała baza coś tu uratowała. Cień jest po prostu kiepskiej pigmentacji.
Ostatecznie: paleta niezła, aczkolwiek i nie najlepsza. Jeśli miałabym powtórnie ją kupić, wolałabym chyba dopłacić i wziąć coś sleeka.
Do makijażu który nią wykonałam, użyłam całej szóstki cieni patrząc po prawej stronie: (Aqua, Chino, Azure, Truffle, Camel, Sand).
*
Znacie kosmetyki Makeup Academy? Co sądzicie o tej palecie?
Jeżeli chcecie zobaczyć mój post dotyczący innej matowej palety MUA - Ever after, zapraszam TU<--
Do usłyszenia!
~Milanka
Ten "środkowy" niebieski jest boski, z nim Twój makijaż wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :*
Usuńboskie kolorki! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Dziękuję! :o)
UsuńChoć nie lubię niebieskości u siebie, na Tobie się nimi zachwycam :)) Buziaki kochana :***
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj je wpleść z szarościami i brązami? Założe się, że i Ty wyglądałabyś w nich świetnie! Pozdrawiam :-*
UsuńCienie są przepiękne i makijaż również boski ! :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż:) U siebie wolę brązy :)
OdpowiedzUsuńKolorki dobrane bardzo dobrze, nie jest to taki rażący niebieski, raczej to tworzy mieszankę turkusu, lazuru i mięty. Sam niebieski jest postarzający według mnie, a jak jeszcze ktoś wykona go źle to już masakra. U Ciebie jest perfekcja, na pewno pasowałoby na nie jedną kobietę, nawet na taką, która mówi że "niebieski" do niej nie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za tak obszerną opinię! :-) 'Teoretycznie' osoby niebieskookie nie powinny używać niebieskości, poneważ oczy zlewają się z tłem i wyglądają bez wyrazu. Jednak wystarczy umiejętnie poączyć je z kolorami wydobywającymi kolor tęczówki. Jeszcze raz dziękuję Kamil! :)
UsuńMam do Ciebie pytanie odnośnie podkładu Rimmel Match Perfection. Jakiś czas temu zmienili formułę i od tego czasu nigdzie stacjonarnie nie mogę dostać odcieniu 101 classic ivory (a w internecie dostępny już też chyba jedynie na allegro) Wszędzie jest 100 ivory, a potem 102 light nude. Orientujesz się może, który odcień jest bardziej zbliżony właśnie do 101 classic ivory? :)
OdpowiedzUsuń