sobota, 11 lipca 2015

Makijaż okolicznościowy (ślubny, wieczorowy, studniówkowy) - One million dollar - Makeup Geek

Hej! Dzisiaj chciałabym wam pokazać makijaż, jaki wykonałam kilka dni temu. Wykonany jest z zaledwie 4 cieni w odcieniach brązu i złotego brokatu, który gra tu główną rolę. Osobiśie uwielbiam złoto pod każdą postacią, na oku prezentuje się zawsze doskonale! 

Makijaż jest niesamowicie elegancki, idealny na jakąś specjalną okazję. To już od was zależy, na jaką :-) Nie bez powodu nazwałam go One million dollar - będziecie się w nim czuły jak milion dolców!

A tak prezentuje się efekt końcowy:


Occasional makeup with gold glitter


W tym makijażu nie mogło zabraknąć sztucznych rzęs, które są tu nieodzownym elementem. Linia rzęs nie jest w żaden sposób podkreślona, więc są dobrze widoczne na złotym tle.

Złoty brokat (nieznanej marki, kupiony wieki temu pod kątem ozdabiania paznokci akrylowych) :o)


Makijaż okolicznościowy ze złotym brokatem


Cienie w tym przypadku rozłożone są inaczej niż standardowo. 
Najciemniejszy z nich (Mocha - ciepły, ciemny, matowy brąz) znajduje się w zewnętrznym jak i wewnętrznym kąciku oka. Pośredni cień (Latte - matowy, średni brąz) jest roztarty po całej długości załamania powieki. Na środku powieki nałożyłam (Glamorous - migoczące, brązowe złoto). Za cień transferowy posłużył mi (Peach smoothie - jasny, brzoskwiniowy beż). Łuk brwiowy zaznaczyłam zwykłym matowym beżowym cieniem, ponieważ na powiece dużo się już dzieje - mamy iskrzący brokat


Użyte przeze mnie cienie (zdjęcia pochodzą ze strony Makeup Geek.com). Kliknięcie w nazwę lub zdjęcie przeniesie Cię do sklepu internetowego:

Mocha


Latte



Peach smoothie



Glamorous




Makijaż w całym wydaniu:





Makijaż okolicznościowy ze złotym brokatem


Sztuczne rzęsy - moje niezastąpione Eylure Naturalites - 100
Makijaż nie jest w żaden sposób wyzywający, brokat został użyty tylko na środek ruchomej powieki i w małej ilości.


Occasional makeup with gold glitter


Na ustach mam konturówkę w jasnym brzoskwiniowym kolorze - Makeup Revolution - The One i pomadkę Flormar Long wearing - L14 w jaskrawym koralowym odcieniu. Możecie zobaczyć ją TU<--.


Mam nadzieję, że makijaż przypadnie wam do gustu. :o) 

Wiele kobiet 'nosi się' praktycznie tylko w brązach z uwagi na bezpieczne i neutralne odcienie. Też tak macie, czy jednak częściej stawiacie na zdecydowane kolory?

Ogłoszenie parafialne

W najbliższym czasie czeka mnie dwutygodniowy urlop w Polsce, w tym czasie zapowiadam przerwę od nowych postów. Do tego czasu z 1-2 jeszcze się pojawią. Ach a dopiero co zaczynałam się rozkręcać znowu z blogowaniem! 

Obiecuję jednak po powrocie, brać się znowu do roboty :-)

Udanego weekendu!
~Milanka

4 komentarze :

  1. Bardzo ładny makijaż :)
    Uwielbiam taką kolorystykę , pasuje do kazdego stroju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :-) Brązy zawsze będą nr.1, do każdego ubioru pasują i do wszystkich tęczówek :-)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Tym razem i aparat mnie nie zawiódł ;o)

      Usuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego bloga! Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad :o)

Don't understand? Translate :-)