Moją nieobecność usprawiedliwiam urlopem w Polsce. Ciekawostką jest to, że wróciłam do siebie z nowym cudeńkiem. Malutką 2 miesięczną kocią znajdą. Suzi (bo tak ją nazwałam) nie była okazem zdrowia, ale została już opatrzona i przyjmuje leki i nowa mamusia o nią dba jak tylko może <3
Cały sprzęt do fotografowania został tu w Belgii, więc o ładnych zdjęciach nie byłoby mowy a szkoda! Miałabym co pokazywać: dwa makijaże wieczorowe moje własne + dwa wieczorowe mojej teściowej :-) Byłam z nich naprawdę dumna!
Dziś zaprezentuję makijaż dzienny z mocniej podkreślonymi ustami niż oczami. Tak tak to coś nowego u mnie. Jestem z tych osób, które preferują mocniejsze oczy a usta neutralne.
Swoich ust mocniej przeważnie nie podkreślam, z uwagi na bliznę, która daje mi w kość podczas malowania ciemnymi kolorami. Jak ich bym nie pomalowała, zawsze jest krzywo i nieestetycznie... Załatwiła mnie tak moja dawna kicia Sonia, gryząc mnie w górną wargę i ją po prostu przecięła na pół :-)
*
*
Zdjęcia zostały zrobione nową lampą, z którą się dopiero oswajam. Bądźcie więc gotowi na różnorodną kombinację kolorów zdjęć w najbliższym czasie :D
Poniżej paletka i cienie jakich użyłam:
Wykorzystałam paletkę BarryM - Natural glow palette
1. Łuk brwiowy zaznaczyłam białym cieniem.
2. Całą powiekę pokryłam różem dostępnym w paletce.
3. Załamanie powieki zaznaczyłam matowym jasnym brązem.
Pozostałe użyte kosmetyki:
Twarz:
Bronzer - Chanel - Soleil Tan de Chanel
Róż - paleta BarrM5rt
Puder sypki - Ryżowy transparentny Paese
Brwi:
Catrice - Absolute eye colour - 350 Starlight Expresso
Oczy:
Cienie - Paleta BarryM - Natural glow palette
Catrice - made to stay inside eye - 010 In the mood
Maskara - Essence Maximmum definition
Korektor - Maybelline instant age rewind - medium
Usta:
Paese - sexapil - 2
Pędzle: Zoeva.
Buziaki, Milena!
Pieknie! Pasuje taki Tobie delikatny makijaz. :) Bardzo mi sie podoba!!
OdpowiedzUsuńEwa
Dzięki Ewuśka :D Ja jednak jeszcze nie jestem przekonana do tego typu makijaży. Moje oczy bez mocniejszego cienia wydają się takie gołe... Pewnie przez tą cholerną jasną tęczówkę i bardzo jasne włosy :P
Usuńzdaje mi się że w którejś z polskich drogerii internetowych widziała paletki BarryM. chyba muszę się im bliżej przyjrzeć przy najbliższym przypływie gotówki. :D
OdpowiedzUsuńco do robienia zdjęć po przerwie - święta prawda. aparat nigdy nie chce dobrze współpracować. ;d
Na pewno gdzieś są dostępne, coraz więcej zagranicznych kosmetyków szybko trafia do Polski. To pewnie przez ten szum, który robią blogerki i you tuberki :P Sama tak mam, jak już coś mi się strasznie spodoba (i nie muszę choć muszę to mieć) to zamówię choćby zza oceanu. Polecam przyjrzeć się bliżej tym paletkom, są jeszcze bodajże 3 wersje kolorystyczne, które z miłą chęcią bym przygarnęła :D
Usuń