Jeśli macie instagram i obserwujecie blogerki makijażowe to pewnie zauważyłyście jakie kolory ust były totalnym hitem? Pomadki w płynie kolorystycznie podobne do Anastasii Beverly Hills Dusty Rose i Sepia zawładnęły internet. Nie ma się co dziwić. Można do nich dopasować wiele makijaży.
Osobiście pomadek Anastasii nie posiadam, nie mam więc dokładnego porównania. Bazuję jedynie na zdjęciach dostępnych w internecie.
Do wyboru zamienników macie jeszcze np. droższe firmy jak La splash czy Gerard cosmetics.
Kolor 18 możecie kupić TU <--
Kolor 30 możecie kupić TU <--
Pomadki są naprawdę tanie - kosztują 2,09$!
Co jeszcze warto o nich wspomnieć?
Pomadki oprócz świetnych kolorów są wodoodporne i matowe. Ich formuła jest zastygająca, więc nie należy nakładać za dużo produktu na usta, ponieważ usta zaczną się z sobą kleić i zrobią się nieestetyczne ślady. Po nałożeniu warto chwilę potrzymać usta otwarte, aby wszystko ładne zaschło.
Bardzo podoba mi się aplikacja zwykłych pomadek na nie (w podobnej tonacji), wtedy uzyskuję inny efekt.
Makijaże z ich użyciem:
Kolor 18 wykorzystany do makijażu sylwestrowego:
Kolor 30 wykorzystany do makijażu wieczorowego w brązowej tonacji:
Patrząc na stosunek jakości do ceny pomadek Born Pretty Store - myślę, że warto - serio!
Jak wam się podobają?
Przy zakupie możecie użyć mojego kodu na rabat 10% - MKH10.
Warto również zarejestrować się na stronie, robić zakupy, wstawiać zdjęcia i pisać o nich recenzje. W nagrodę otrzymujecie punkty, które potem zamieniacie na dodatkowe zniżki!Pozdrawiam,
~Milanka